Kto wie czy poszkodowani nie podejrzewają iż są posądzani o ewentualne wcześniejsze zachowania przekraczające przyjęte normy współżycia między płciami, których to efektem może być dostrzegana bezpłodność. Za tylko pomyślane czy przypisane grzeszki też się można wstydzić, gdy „ewidentny” argument bezpłodności może (sic!) za nimi przemawiać. Chociaż sztuczne zapłodnienie jest dosyć prostym zabiegiem, to zawiera on w sobie wiele „poniżających” aspektów. Badania Zoldbrod (1988, 1993) ujawniły, iż pacjentki/klientki przeżywały utratę swego libido, poczucie kontroli nad swoim życiem i własnym ciałem. Powyższe przeżycia mają charakter osobisty, niemniej wszystkie one znajdowały pewien wyraz we wstydzie „spowodowanym obecnością personelu medycznego przy tym seksualnym akcie”. Skojarzenie z miłością fizyczną odgrywa tu znaczącą rolę. Obnażanie swojej sytuacji przed innymi (niezdolność do zapłodnienia au naturel) jest tutaj głównym motorem w powstaniu emocji. Podobnie w sytuacji rodzin, które mają pacjentów psychiatrycznych obserwuje się przeżywanie wstydu, czasem zmieszanego z gniewem na los.
PRZYJĘTE NORMY
Filed UnderW świecie uczuć
Be the first to comment